1/3 jesieni za nami

1/3 jesieni za nami

PIŁKA NOŻNA. IV Liga

Tak i wcześniej bywało, że po 5-6 meczach łatwiej było określić stan posiadania oraz możliwości zespołów. Nasi obecnie najwyżej notowani, na początku sezonu zaprezentowali się zgodnie z przewidywaniami. KP 4 mecze wygrało, Wierzyca tyleż samo zanotowała remisów, a oba zespoły na swoim koncie mają po jednej przegranej.  

KP Starogard Gd. – Anioły Garczegorze 6:3

Bramki: Mateusz Borowski (9, 32), Damian Kostkowski (18, 80), Mateusz Wołoszyn (88), Paweł Wojowski (90+1) – (12, 58, 64)

KP: Sammeling – Kostkowski, Garbacik, Górski, Gnabasik (Jaroń), Paprzycki, Stępień (Łazarski), Wojowski (Grzella), Biel (Kaszuba), Borowski (Warcholak).

Pomezania Malbork – Wierzyca Pelplin 1:1

Bramki: (64) – Bartosz Apostołowicz (36)

Wierzyca: Urban – Kluczewski, Mońka, Alaburda, Maczkowski, Łukasik (Meler), Pawlicki, Kleinschmidt, Zieliński (Szymanek), Apostołowicz (Sławiński), Gierszewski (Klohs).

Miesiąc temu ruszyła sezonowa piłkarska karuzela. W IV lidze dla Starogardzkiego KP ma to być sezon powrotu na wyższy poziom.  I jeśli to się stanie nie z pierwszego miejsca, to z baraży. Pierwsze 3 mecze poszły im jak po maśle, ale potem zaczęły się chody. Najpierw rezerwy Chojniczanki u siebie urwały 2 punkty, potem emocjonalny mecz w Słupsku ale bez zdobyczy punktowych. Mecz nr 6 zaczął się zgodnie z przewidywaniami i do przerwy było korzystanie 3:1. Wraz z opadem deszczu na boisku jakby się odwracało. Kontry gości obnażały defensywną słabość KP i z 3:1 szybko po zmianie stron zrobił się remis 3:3. Mało brakowało a poszli by za ciosem i kto wie jakie by mogły być tego konsekwencje. W ostatnich 10 min piłkarze KP pokazali swoją wyższość i zdobywając 3 kolejne bramki przechylili szalkę zwycięstwa na swoją korzyść. Teraz przed zespołem dwa wyjazdy do Gniewina i Wejherowa.

Zespół z Pelplina sezon zaczął u siebie o przegranej, ale potem się okazało to z zespołem który ma na swoim koncie same zwycięstwa. Bordowi mieli świadomość, że na początek przyjdzie im zagrać z trudnymi, trójmiejskimi rywalami i niedawnymi III ligowcami, potem miało być lżej. I tak było. Po wygranej, jak się okazało dotychczas jedynej z Bytovią, potem przyszły trzy kolejne remisy. I ostatnio z ligowym outsiderem Pomezanią. Przed Wierzycą dwa mecze w roli gospodarza najpierw z Gryfem Wejherowo, potem z Piastem Człuchów.

Galeria

Zdjęcie 1
Zdjęcie 2

Kategorie