Ciężko było, lżej nie będzie

Ciężko było, lżej nie będzie

PIŁKA NOŻNA. IV Liga

Wydawało by się że po jesiennym półmetku z bilansem 5 zwycięstw oraz 2 remisów i tyluż przegranych, KP wypadło z gry o awans. Jednak za nami dopiero ¼ całego sezonu, pozostało sporo szans do wykorzystania ale trzeba umiejętnie z nich korzystać, znacznie lepiej niż w meczu z Gromem. Piłkarze Wierzycy po cichu wywalczyli swoje trzecie  zwycięstwo i ruszają w górę ligowej tabeli. 

KP Starogard Gd. – Grom Nowy Staw 0:1

Bramka: (30)

KP: Tułowiecki – Kostkowski, Górski, Warcholak, Kaszuba (Jaroń), Gnabasik (Wołoszyn), Stępień, Wojowski, Łazarski, Biel, Borowski.

Sokół Bożepole W – Wierzyca Pelplin 0:2

Bramki: Bartosz Apostołowicz (3), Karol Zieliński (67) 

Wierzyca: Neumann – Kluczewski, Mońka, Alaburda, Maczkowski (Parulski), Meler (Mikuła), Pawlicki, Kleinschmidt,  Zieliński (Wojtaś), Apostołowicz (Jagodziński), Gierszewski (Sławiński).

Zawiedli jedynie pod względem wyniku, bo w pojedynku z Gromem Nowy Staw na emocje i stworzone akcje bramkowe nie można było narzekać. Swoim uszczuplonym składem KP grał odważnie, ofensywnie i bardzo szybki futbol, raz został ukarany i to wystarczyło na równo grających rywali. Niestety w inauguracji trenerskiej Błażeja Mierzejewskiego jako prowadzącego zespół, zasada nowej miotły nie miała przełożenia. W najbliższej serii spotkań kolejne nie lada wyzwanie, Gedania w Gdańsku. 

Znacznie gorszy od KP jesienny start miała Wierzyca. W pierwszych 7 kolejach zdobyła tyleż samo punktów, a w ostatnich dwóch meczach wywalczyła 6 oczek. Fakt faktem, że ostatnio nie były to ligowe tuzy, ale końcówka jesieni zapowiada im się imponująco. W październiku Bordowi zagrają jeszcze z Pogonią, rezerwami Arki i Chojniczanki oraz w Słupsku ze sprawcą największej pucharowej niespodzianki.

Galeria

Zdjęcie 1
Zdjęcie 2

Kategorie