Inauguracja już za nami

Inauguracja już za nami

PIŁKA NOŻNA. IV liga 

Gruntownie przebudowany starogardzki zespół podczas ligowej inauguracji wypadł bardzo dobrze. Najpierw wyjazdowo pokonał beniaminka, a potem będącą z dużymi aspiracjami Lęborską Pogoń. Skromnie przeobrażona Wierzyca na początku miała trójmiejskich rywali z którymi ugrała punkt. 

Sokół Bożepole Wlk. – KP Starogard Gd. 3:5

Bramki: (43, 77, 89) – Mateusz Wołoszyn (1), Marcel Gnabasik (40), Damian Garbacik (52), Mateusz Borowski (66), Marcin Warcholak (90+1)

KP Starogard Gd. – Pogoń Lębork 3:1

Bramki: Bartosz Biel (22), Radosław Stępień (47), Mateusz Żebrowski (63-r.k) -  (27)

KP: Sammeling – Kostkowski, Garbacik, Warcholak, Łazarski (Górski), Kaszuba, Paprzycki (Gnabasik), Stępień (Borowski), Wojowski (Jaroń), Biel, Żebrowski.

Wierzyca Pelplin – Gedania Gdańsk 0:3

Bramki: (5, 61, 66)

Jaguar Gdańsk – Wierzyca Pelplin 1:1

Bramki: (6) - Konrad Kleinschmidt (76)

Wierzyca: Urban – Kluczewski, Mońka, Szymanek (Alaburda), Parulski, Maczkowski (Łukasik), Apostołowicz, Pawlicki, Kleinschmidt (Meler), Krasnoselskyi (Sławiński), Gierszewski (Zieliński).

Poprzedni sezon (2024/25) dla KP Starogard ponownie był przełomowym. Wzmocniona po jesieni drużyna z 14 lokaty wskoczyła na koniec sezonu na 4 miejsce. Dalsze wzmocnieniowe roszady mają dać awans i o tym mówi się otwarcie. I jeśli nie z pierwszego miejsca, to z baraży, a to już bardziej ryzykowne. Zespół ze Starogardu dobrze zaczął sezon, bo pierwszego inauguracyjnego swojego gola zdobył w pierwszej akcji meczu, a jego autorem został junior Wołoszyn. Miejscowy beniaminek próbował się odgryźć ale i tak ostatnie akordy należały do graczy KP, a szczególnej urody było trafienie Warcholaka z przysłowiowego woleja. W kolejnym meczu nasi piłkarze może nie tyle zdominowali boisko, co częściej formowali niebezpieczne akcje pod bramką rywali. Pożądane efekty w postaci zdobytych bramek dały im zasłużone zwycięstwo.

Mocno odmłodzonym i jakby po części niedawnym starogardzkim składem, teraz w nowy sezon wskoczyła odmieniona Wierzyca Pelplin. Bordowi mieli świadomość, że na początek przyjdzie im zagrać z trudnymi, trójmiejskimi rywalami i niedawnymi II i III ligowcami, lecz potem rywalizować będą z nominalnie słabszymi drużynami, by na finiszu jesieni stawić czoła prawdopodobnym ligowym tuzom. Po przegranej u siebie z Gedanią, w drugim meczu sezonu z Jaguarem w Gdańsku udało się zdobyć premierowy punkt. Mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już lepiej. A następnymi, sierpniowymi rywalami Wierzycy będą: Bytovia, Powiśle i Czarni.

Galeria

Zdjęcie 1
Zdjęcie 2

Kategorie