POKAZ ,,BENIAMINKOWEJ” SIŁY SEZON PIŁKARSKI 2024/2025 ZA NAMI!

To był wyjątkowy rok pełen sportowych emocji, ciężkiej pracy i pięknych momentów. Sezon 2024/2025 przechodzi do historii jako kolejny etap rozwoju naszej piłkarskiej rodziny, w którym po raz kolejny pokazaliśmy, że piłka nożna to coś więcej niż tylko gra — to pasja, wspólnota i niezapomniane przeżycia.
Na zakończenie sezonu spotkaliśmy się w niezwykle klimatycznym Grodzisku Owidz, gdzie podsumowaliśmy minione miesiące i wspólnie celebrowaliśmy wszystkie sukcesy. Było sportowo, rodzinnie i przede wszystkim radośnie. Atmosfera pełna uśmiechów, rozmów i zabawy udowodniła, jak silna i zżyta jest nasza społeczność.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli częścią tej pięknej piłkarskiej przygody:
Zawodnikom — za determinację, wiarę w drużynę i serce zostawione na boisku. Każdy trening, każdy mecz i każda bramka przybliżały nas do wspólnych celów.
Trenerom — za profesjonalizm, cierpliwość, serce i codzienną motywację. Wasza praca pozwala młodym zawodnikom rozwijać skrzydła i wierzyć w swoje możliwości.
Rodzicom — za nieocenione wsparcie, obecność na trybunach i doping w każdej sytuacji. Bez Was nie byłoby tej wyjątkowej atmosfery.
Wolontariuszom — za nieustanną pomoc i ogromną energię, dzięki której możemy realizować nasze plany i marzenia.
Sezon 2024/2025 obfitował w liczne sukcesy, zarówno drużynowe, jak i indywidualne. Każdy z nich jest dowodem na to, jak wielki potencjał drzemie w naszej młodzieży. Zarówno na boisku trawiastym jak i hali.
Przed nami zasłużony odpoczynek i chwila naładowania baterii. Już teraz jednak nie możemy się doczekać nowego sezonu 2025/2026, w którym z jeszcze większą siłą wrócimy na boiska, gotowi na kolejne wyzwania i sportowe emocje.
Dziękujemy, że jesteście z nami. Wspólnie tworzymy coś wyjątkowego!
Foto. Paweł Lech
Kilka słów od prezesa

Powiem szczerze, że patrzę na to wszystko co dzieje się w Starogardzkiej piłce młodzieżowej z dużym smutkiem. Jeszcze 3 lata temu udało nam się, wspólnie z KP Starogard Gdański, zrobić coś naprawdę ważnego — zażegnać spory, usiąść do stołu i zjednoczyć środowisko piłkarskie w Starogardzie. Dla mnie osobiście był to ogromny sukces, bo przecież wszystkim nam chodzi o to samo: rozwijać młodych ludzi i budować zdrową, sportową społeczność.
A teraz ,,ktoś’’ próbuje te starania zniszczyć. ,,Ktoś’’ próbuje dzielić, rozgrywać konflikty i wzniecać niepotrzebne waśnie. Najbardziej boli mnie to, że w te działania wciągane jest imię legendarnego Kazimierza Deyny — człowieka, który swoją postawą zawsze łączył, a nie dzielił.
Wszystkie twory które pojawiały się na przestrzeni tego roku jedynie po to aby powrócić pod inną w mojej ocenie są to inicjatywy , które niestety wyglądają na kolejne próby poróżnienia środowiska. W Beniaminku nie jesteśmy nowi. Jesteśmy tu od dawna – tam, gdzie niektórzy dziś dopiero zaczynają, my byliśmy już wiele lat temu. Znamy smak porażki, wiemy, czym jest sukces, ale przede wszystkim wierzymy w wartość pracy zespołowej, lojalności i szacunku. To one pozwoliły nam przetrwać i rozwijać się mimo wielu przeciwności.
Nie pozwólmy, aby ,,ktoś’’ próbował sterować naszym środowiskiem poprzez konflikty, podziały i niepotrzebne napięcia. Siłą sportu zwłaszcza dziecięcego jest jedność, współpraca i wspólny cel. To dzieci, ich rozwój i radość z gry powinny być w centrum naszych działań, a nie ambicje dorosłych.
W Beniaminku wierzymy, że droga do sukcesu wiedzie przez ciężką pracę, wzajemny szacunek i budowanie relacji. Jeśli ,,ktoś’’ marzy o konkurencji w interwencjonizmie państwowym, niech zrobi to na demokratycznych, zdrowych, transparentnych i równych, uczciwych zasadach – bo tylko wtedy ma sens i przyszłość.
Marcin Kaszubowski
Galeria




